Oceniamy transfery klubów I ligi. Kto trafił w "dziesiątkę"?
GKS Tychy - 7/10
GKS Tychy postawił na stabilność. Zatrzymał wszystkich kluczowych koszykarzy. Z transferami trafił połowicznie. Hubert Mazur, zgodnie z przewidywaniami, okazał się dużym wzmocnieniem. Nie tylko liderem zespołu, ale również najlepszym strzelcem I ligi. Sezon nie udał się natomiast Dawidowi Słupińskiemu. Z podkoszowym także wiązano spore nadzieje jednak na przeszkodzie stanęły kłopoty zdrowotne. Już po meczu 15. kolejki GKS sprowadził Marcina Kowalewskiego. Ciekawostką jest fakt, że przynajmniej na starcie rundy rewanżowej, w jednym zespole spotka się dwóch najlepszych punktujących zaplecza PLK. Ten transfer będzie jednak można dopiero ocenić na koniec rundy zasadniczej.
Biofarm Basket Poznań - 6/10
Stabilnie było również w zespole z Wielkopolski. Team prowadzony przez Przemysława Szurka miał lepsze i gorsze momenty. W połowie rundy zasadniczej znalazł się jednak na ósmej pozycji, co jest dobrym osiągnięciem. W tym przypadku przyjęta strategia przynosi efekt. Nie oznacza to, że w temacie transferów nic się nie działo. Właściwym ruchem było pozyskanie Filipa Struskiego z SKK Siedlce. W drugą stronę powędrował Damian Szymczak.
Na kolejnej stronie przedstawimy zespoły, które zmagały się z różnymi problemami.