Całe życie w jednym klubie? To możliwe! Są legendy światowej koszykówki

Jakub Artych
Jakub Artych
Ikona Lakers

Kobe Bryant (Los Angeles Lakers)

Kolejny geniusz koszykówki. Kobe Bryant w listopadzie 2015 roku ogłosił, że jest to jego ostatni sezon na parkietach ligi NBA. W kwietniu 2016 rozegrał natomiast ostatni mecz i pożegnał się w iście mistrzowskim stylu. 13 kwietnia w Staples Center rzucił aż 60 punktów, prowadząc Jeziorowców do wygranej z Utah Jazz.

Kobe Bryant to postać nietuzinkowa. Mimo lepszych i gorszych momentów w karierze, cały czas był kluczową postacią w układance Los Angeles Lakers.

Gra Bryanta była wielokrotnie nagradzana. Osiemnastokrotnie był wybierany do Meczu Gwiazd NBA i czterokrotnie zostawał najlepszym graczem tych spotkań. Piętnastokrotnie dostawał się do All-NBA Team, w tym jedenaście razy do pierwszej piątki. Dwanaście razy był wybierany do najlepszych piątek defensorów NBA.

Czy w obecnych latach jest możliwe, aby zawodnik w Polsce całą swoją karierę spędził w jednym klubie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • Łukasz Skrocki Zgłoś komentarz
    Geniu Kijewski ....legenda Lecha Poznań ...tylko Lech
    • Starks Zgłoś komentarz
      Proponowałbym autorowi zrobić 2 oddzielne artykuły, bo nasze "regionalne legendy" bez urazy ale to faktycznie polska liga. Oddzielny temat to NBA, bo jest dużo więcej legend, które
      Czytaj całość
      należałoby umieścić w zestawieniu, a których autor pominął.
      • radek_w Zgłoś komentarz
        Tylko dwa słowa komentarza: IGOR GRISZCZUK
        • mosterdziej Zgłoś komentarz
          Co tam robi Michael Jordan? Sami sobie zaprzeczacie, mówiąc, że grał w dwóch klubach... Kto pisze te artykuły...