KSW 47. Zmiana warty, nowi pretendenci i widmo zwolnień. Najważniejsze fakty po gali

W łódzkiej Atlas Arenie odbyła się gala KSW 47. W najważniejszej walce gali pas w kategorii ciężkiej obronił Philip De Fries, który nie dał szans Tomaszowi Narkunowi. Wyniki pozostałych pojedynków dały kibicom sporo odpowiedzi na kilka pytań.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski

Gralka i Kopera mogą pożegnać się z federacją

W karcie wstępnej gali KSW 47 zwycięstwa odnieśli Paweł Polityło i Maciej Kazieczko. Obydwaj mogą być pewni kolejnych walk dla polskiej federacji, ale ich rywale wręcz przeciwnie. 

Dawid Gralka po raz drugi przegrał przed czasem w okrągłej klatce polskiego giganta MMA i trudno liczyć, aby otrzymał on od duetu Lewandowski i Kawulski kolejną szansę, zwłaszcza, że kategoria do 61 kg nie porywa wielu kibiców. 

Z kolei Bartłomiej Kopera, który musiał uznać wyższość młodszego Kazieczki, jest w takiej samej sytuacji co łodzianin. "Małpa" jednak obie porażki odniósł dopiero po decyzjach sędziów, a pojedynki z jego udziałem miały wyrównany przebieg.

Zobacz także: Janikowski brutalnie znokautowany na KSW 47 

Czy Szymon Kołecki to materiał na przyszłego mistrza KSW?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)