Spektakularne wojny, kompromitujące porażki. To był wymarzony rok Polaków w UFC
Waga średnia
Z postawy Krzysztofa Jotki w oktagonie polscy fani mogą być naprawdę dumni. Dla zawodnika z Ornety to był wprost przełomowy rok. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy były podopieczny Mirosława Oknińskiego stoczył aż trzy zwycięskie pojedynki.Zaczęło się dość niewinnie. Od piętnastominutowej, wygranej walki nad Bradem Scottem. Potem było już coraz mocniej! Najpierw nokaut w pierwszej rundzie na Tamdanie McCrorym, później całkowita dominacja na wysoko notowanym Thalesie Leitesie.
Po takich triumfach nieobecność Jotki w rankingu UFC byłaby prawdziwym skandalem. Polak trenujący w Tajlandii i Stanach Zjednoczonych przebojem wdarł się do czołówki i aktualnie zajmuje już jedenaste miejsce. Oznacza to, że przed nim walki z największymi gwiazdami federacji.
Poza tym, warto wspomnieć, że 27-latek znany z wydarzeń MMA Attack zdetronizował w rankingach polskiej wagi średniej królującego przez lata Mameda Chalidowa. To był wspaniały rok Krzysztofa Jotki, a jak zapewnia sam fighter - 2017 będzie jeszcze lepszy!
Na następnej stronie przeczytasz o powrocie byłej gwiazdy KSW, która myśli wyłącznie o wielkich walkach.