Do tej pory miażdżył rywali, teraz chce głowy "Pudziana". Poznaj Tyberiusza Kowalczyka
Poszedł śladem "Pudziana"
"Tyberian" nie ukrywa, że inspiracją do rozpoczęcia kariery w mieszanych sztukach walki był Mariusz Pudzianowski, który od 2009 roku wzbudza wielkie zainteresowanie fanów w Polsce i na świecie swoimi występami w KSW. To on przyciągnął rzeszę fanów do nowej dyscypliny, która przed jego przyjściem tylko raczkowała w Polsce.
Debiut Tyberiusza Kowalczyka w MMA miał nastąpić w 2012 roku. Już wówczas miało dojść do jego pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim, który na gali MMC Fight Club w Londynie miał zastąpić Marcina Najmana. Ostatecznie do walki i całego wydarzenia nie doszło przez niekompetencje jej organizatorów.
Pierwsze kroki na zawodowym ringu siłacz z Legnicy postawił więc w sierpniu 2013 roku na gali Only 1 w Utroniu w formule Sanda, pokonując Michala Soucka. W MMA zadebiutował rok później w Fight Exclusive Night, w 48 sekund nokautując Tomasa Vaicickasa.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze-
Antek Pyta Zgłoś komentarztyber mamy to samo nazwsko .. licze na ciebie