Gorące lato na rynku transferowym. Gwiazdy czekają w blokach startowych

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christian Liewig / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
Getty Images / Christian Liewig / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
zdjęcie autora artykułu

Czołowe europejskie kluby ruszają na zakupy. 1 lipca oficjalnie zostanie otwarte okienko transferowe, a działacze już mają ręce pełne roboty. Niewykluczone, że tacy gracze jak Kylian Mbappe czy Harry Kane lada moment zmienią otoczenie.

Kylian Mbappe (Paris Saint-Germain)

Ten temat wraca jak bumerang. Przed startem sezonu 2022/23 Kylian Mbappe oświadczył, że zostaje w Paris Saint-Germain i sternicy Realu Madryt musieli obejść się smakiem. Przesądzone jest jednak, że kapitan reprezentacji Francji nie przedłuży wygasającego za rok kontraktu z obecnym pracodawcą. W związku z tym paryżanie latem będą mieli ostatnią szansę, by spieniężyć transfer jednego z najlepszych napastników na świecie. Czy madrytczycy wykorzystają szansę? Florentino Perez musiałby się przygotować na niemały wydatek.

Harry Kane (Tottenham Hotspur)

"Królewscy" z uwagą monitorują również sytuację Harry'ego Kane'a. Można odnieść wrażenie, że Tottenham Hotspur stał się zbyt małym klubem dla angielskiego snajpera. Londyńczycy nie mają zbyt dużych szans na regularne zdobywanie tytułów, tymczasem ambicje Kane'a są dużo większe. Napastnik w międzyczasie odrzucił możliwość gry w barwach Bayernu Monachium, który - podobnie jak Real Madryt - za wszelką cenę chce sprowadzić nową "dziewiątkę". Na Santiago Bernabeu mógłby zastąpić Karima Benzemę.

Oto główny cel transferowy PSG. Chcą go niezależnie od trenera

Declan Rice (West Ham United)

Jeśli chodzi o środkowych pomocników, reprezentacja Anglii dysponuje ogromnym potencjałem. Wchodzącą gwiazdą kadry "Synów Albionu" jest wyceniany na 100 milionów euro Declan Rice. Klub Łukasza Fabiańskiego najprawdopodobniej straci kluczowego zawodnika i swojego kapitana. Według najnowszych doniesień, przedstawiciele Arsenalu są na "pole position" w wyścigu o jego podpis. To może być jeden z największych transferów przeprowadzonych podczas letniego okienka, a jednocześnie inwestycja w przyszłość.

Bernardo Silva (Manchester City)

Do pewnych przetasowań dojdzie w szeregach triumfatora Ligi Mistrzów. Bernardo Silva bezdyskusyjnie był kluczową postacią Manchesteru City w drodze po upragniony tytuł, aczkolwiek po ośmiu latach spędzonych na Etihad Stadium szuka nowych wyzwań. Uniwersalny pomocnik ma na stole kilka propozycji. Wygląda na to, że po opuszczeniu "The Citizens" Silva będzie kontynuował swoją karierę poza Europą. Zgodnie z doniesieniami hiszpańskich dziennikarzy, Portugalczyk wyląduje w jednym z klubów Arabii Saudyjskiej.

Ilkay Gundogan (Manchester City)

Pep Guardiola może mieć spory problem z obsadzeniem drugiej linii po odejściu Bernardo Silvy, a także Ilkaya Gundogana. Kapitan Manchesteru City postanowił nie przedłużać wygasającego wraz z końcem czerwca kontraktu i odejdzie na zasadzie transferu bezgotówkowego. Dziennikarz Fabrizio Romano jest przekonany, że utytułowany zawodnik niebawem zwiąże się umową z FC Barceloną. Istotną rolę miał odegrać Robert Lewandowski, który niedawno spotkał się w Warszawie z Gundoganem, by namówić go do transferu.

Hiszpanie grzmią. "FC Barcelona ma problem"

Joshua Kimmich (Bayern Monachium)

FC Barcelona w trybie pilnym poszukuje następcy niezwykle doświadczonego Sergio Busquetsa. Nie można wykluczyć scenariusza, w którym Joshua Kimmich podąży śladem Roberta Lewandowskiego, zamieniając Bayern Monachium na "Blaugranę". - Oczywiście, że włożyłbym gdzieś tego puzzelka - mówił polski napastnik przed kamerami stacji Canal+ Sport. Defensywny pomocnik prawie całą dotychczasową karierę spędził w stolicy Bawarii, więc perspektywa występów w barwach mistrzów Hiszpanii wydaje się bardzo kusząca.

Randal Kolo Muani (Eintracht Frankfurt)

To kolejny napastnik, który jest kandydatem do transferu do Bayernu Monachium. Wicemistrz świata był w zeszłym sezonie wśród najskuteczniejszych zawodników w Bundeslidze, zaś kibice Eintrachtu Frankfurt zdążyli pogodzić się z odejściem największej gwiazdy drużyny. Randal Kolo Muani został wyceniony przez klub z Deutsche Bank Park na 90 milionów euro. Atrakcyjnych ofert nie brakuje. Poza Bayernem, nazwisko dobrze rokującego na przyszłość 24-latka było wymieniane też w kontekście Manchesteru United.

Victor Osimhen (SSC Napoli)

Biorąc pod uwagę napastników, Victor Osimhen obok Erlinga Haalanda był największym objawieniem minionego sezonu. Rozgrywki Serie A ukończył z 20-bramkowym dorobkiem i nie miał sobie równych w klasyfikacji strzelców. Nigeryjczyk stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym. Jeśli neapolitańczycy zgodzą się sprzedaż najskuteczniejszego gracza, na ich konto wpłynie kilkadziesiąt milionów euro. Zainteresowanie bramkostrzelnym zawodnikiem przejawiają takie kluby jak choćby Bayern Monachium czy londyńska Chelsea.

Piotr Zieliński (SSC Napoli)

W stolicy Kampanii występuje już od siedmiu lat i wreszcie wraz z zespołem sięgnął po mistrzowski tytuł. Zanim dołączył do SSC Napoli, Juergen Klopp bezskutecznie starał się namówić go, by przeszedł do Liverpoolu. Nie jest tajemnicą, że Niemiec jest entuzjastą jego talentu. Niedawno niemiecki menadżer przypomniał sobie o reprezentancie Polski. Trzeci raz taka okazja prawdopodobnie się nie powtórzy. Zieliński w maju obchodził 29. urodziny i jeżeli chce spróbować swoich sił na poziomie Premier League, to może być ostatni dzwonek.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
MadMax7707
26.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zieliński i Premier League?? Dobre sobie,,, :). Chyba do podawania piłek, które wyleciały po za boisko