Liga Mistrzów. Bayern - FC Barcelona. "Bezlitośni", "Byli jak walec" - niemiecka prasa zachwycona

Niemieckie media są zachwycone wysokim zwycięstwem Bayernu nad Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Osiem bramek wbitych Dumie Katalonii wywołało ekscytację w prasie, która stawia Bawarczyków jako faworyta do triumfu w rozgrywkach.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

FC Barcelona zmieciona przez Bayern

Duma Katalonii nie była faworytem w meczu z mistrzem Bundesligi w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, jednak mało kto spodziewał się takiego wyniku. Bayern zmiótł z boiska Barcę, wygrywając aż 8:2 (więcej TUTAJ)!

Jako że drużyna Quique Setiena istniała tylko teoretycznie, Robert Lewandowski i jego koledzy postanowili strzelić im jak najwięcej bramek. Ich zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe.

Zobaczcie, co o koszmarze Barcelony, a zarazem wielkim zwycięstwie Bawarczyków pisze niemiecka prasa.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (16)
  • heniek12 Zgłoś komentarz
    Kiedy profesjonalna piłka na świecie i w Europie ma ledwo co 100 lat...tytul grzmi mecz stulecia...bo Barcelona chciala grac obroną?
    • Marcin Pacox Zgłoś komentarz
      Pokazali moc a Barca niemoc To jest drużyna a nie gwiazdy , widać od razu. Mogli w Barcy trenować jak w Bayernie , nikt im nie bronił, a nie tylko kłócić się o pieniądze szczególnie
      Czytaj całość
      Messi. No i do czego to doszło, żeby zawodnik rządził w klubie. Nie umiejszając geniuszu Messiego , jeśli nie chce słuchać się trenera to do widzenia, bo psuje całą drużynę.
      • Cheers Zgłoś komentarz
        Do Dżorcz Klunej - Sam zastanów się co piszesz. Ten mini turniej nie ma nic wspólnego z prawdziwym sezonem. Gołym okiem było widać drużyny na innym poziomie przygotowania. Mecz
        Czytaj całość
        przypominał przedsezonowy sparing rozgrywany gdzieś w Azji. Był mocno przeciętny, a emocje sztuczne. Jedyne co mogło zainteresować to dziesięć bramek, czym zachłysnęli się niedzielni kibice i myślą że mecz był super. Ja mam większe wymagania i wiem kiedy mecz był dobry, a kiedy nie był. A a propos ekip kopaczy. Za moich czasów istniały tak silne zespoły szkolne i osiedlowe, że połowa chłopaków z dzisiejszych akademii nie załapałoby się do składu. Dlatego daruj sobie takie uwagi, bo jak je czytam, to się tylko uśmiecham pod nosem.
        • Claudia_ Zgłoś komentarz
          Lipsk eliminuje Atletico. Bayern Barcelonę. Serdeczne pozdrowienia dla tych co uważają ligę niemiecką za słabszą :*
          • Dżorcz Klunej Zgłoś komentarz
            Haha Cheers zastanów się co piszesz :DD Jeśli masz ból dupska to nie okazuj tego, zresztą to normalne i ludzkie. A sezon ogórkowy będziesz miał jak stworzysz własną ekipę kopaczy
            Czytaj całość
            melona.
            • Cheers Zgłoś komentarz
              Czym tu się podniecać? To Liga Mistrzów sezonu ogórkowego, a samego triumfatora będzie można nazwać najwyżej mistrzem lata. Okoliczności sprawiły, że nie można traktować tych
              Czytaj całość
              meczów poważnie. Przecież chodzi o to, żeby ratować kasę, a cała reszta to sprawa drugorzędna. Wczorajszy mecz pokazał, że nie warto było wznawiać tych rozgrywek.
              • Ires Zgłoś komentarz
                Najlepsze w tym wszystkim jest to że może dojść do niemieckiego finału Bayern - Lipsk a to już byłoby kompletnym oszmieszeniem tzw "znafcuf" co to pisali ze liga niemiecka
                Czytaj całość
                słaba a angielska czy hiszpańska silna :) wywróciłoby to całkowicie do góry nogami światopogląd co niektórych
                • lolek35 Zgłoś komentarz
                  Wielkie halo, nie byli faworytami, dostali w dupsko i tyle. Większym blamażem była porażka w finale z Milanem 4:0 gdzie faworytami byli, a zagrali wtedy jak by dopiero uczyli się grać w
                  Czytaj całość
                  piłkę ;]
                  • abaris Zgłoś komentarz
                    a miało być odwrotnie, leo najlepszy piłkarz, teraz to może Robertowi sprzątać na posesji na mazurach