Legia Warszawa ku przestrzodze - najlepsze comebacki w dwumeczach Ligi Mistrzów

Konrad Kostorz 05 Sierpnia 2014, 17:55

Sporych wrażeń także dla polskich kibiców dostarczyły kwalifikacji do Ligi Mistrzów w sezonie 2005/2006. Furorę robiła wówczas Artmedia Bratysława, która w pierwszym dwumeczu po mękach pokonała Kajrat Ałmaty. Co ciekawe, decydujący gol dla Słowaków (na 4:1) padł już w doliczonym czasie dogrywki!

W kolejnym parze kopciuszek zza naszej południowej granicy podjął faworyzowany Celtic Glasgow z Arturem Borucem i Maciejem Żurawskim. Artmedia sensacyjnie zdemolowała The Bhoys u siebie, wypracowując potężną zaliczkę przed rewanżem. Na Celtic Park Szkoci niesieni dopingiem fanów strzelili cztery bramki (jedną po karnym wywalczonym przez "Żurawia"), ale nie wystarczyło to do awansu. Drużyna Gordona Strachana dzielnie walczyła, jednak jej comeback nie zakończył się happy endem.
W decydującym etapie eliminacji przed wielką szansą na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów stanęła Wisła Kraków. Biała Gwiazda pod wodzą Jerzego Engela świetnie wypadła na własnym terenie, odpowiadając trzema ciosami na trafienie Emmanuela Olisadebe. Na Stadionie Olimpijskim w Atenach po godzinie gry utrzymywał się bezbramkowy remis, ale w ciągu ledwie czterech minut mistrz Polski stracił dwa gole. Nadzieje odżyły, kiedy ładnym strzałem popisał się Radosław Sobolewski, jednak w 87. minucie do dogrywki doprowadził Dimitrios Papadopoulos. Decydujące słowo należało do Koniczynek - Radosława Majdana w 115. minucie pokonał Elias Kotsios.

Sezon 2005/2006:

Kajrat Ałmaty - Artmedia Bratysława 2:0 (1:0)
Artmedia Bratysława - Kajrat Ałmaty 4:1 (1:0, 2:0, 3:1)

Artmedia Bratysława - Celtic Glasgow 5:0 (1:0)
Celtic Glasgow - Artmedia Bratysława 4:0 (2:0)

Wisła Kraków - Panathinaikos Ateny 3:1 (1:1)
Panathinaikos Ateny - Wisła Kraków 4:1 (0:0, 3:1, 3:1)