10 czerwca 1967
Wisła Kraków - Cracovia 3:0 (2:0)
Pierwsze, lecz niestety dla kibiców Cracovii nie ostatnie derby, które przesądziły o spadku Pasów z ekstraklasy. Przed meczem zespół Adama Niemca zajmował ostatnie miejsce w ligowej tabeli, na dwie kolejki przed końcem sezonu tracąc do pierwszej bezpiecznej pozycji dwa "oczka". Gładkie zwycięstwo Wisły 3:0 po golu Józefa Gacha i dwóch trafieniach Andrzeja Sykty przesądziły o spadku Pasów do ówczesnej II ligi.
"Brak było w zespole Cracovii choćby cienia bojowości, nie za wiele było ambicji, brakło psychicznej odporności, a nonszalancję i brak zainteresowania wynikiem meczu obserwowaliśmy przede wszystkim u renomowanych zawodników. Pokazała się Cracovia w swym przedostatnim I-ligowym meczu w Krakowie z nie najlepszej strony. Sympatycy tej drużyny wybaczyliby piłkarzom nawet wyższą porażkę, ale uzyskaną po ambitnej i rozsądnej grze. Klajstrowania i braku ofiarności, traktowania sportowej walki jako koniecznego zła - tego kibic nigdy nie wybaczy" - pisał wówczas "Dziennik Polski".
189. Święta Wojna: 2000 kibiców Cracovii zobaczy derby
-
Jonesbo Zgłoś komentarz
Bezsensowny przepis pogrąża kolejne zespoły. http://ujeb.se/JFHBf -
krzysiugumisiu Zgłoś komentarz
Poza tym najpierw gola w Chorzowie strzelił Kriwiec, a później był samobój Jopa -
Maciej Jastrzębski Zgłoś komentarz
Trenerem Lecha był wtedy Zieliński.