Święta Wojna, czyli mistrzostwa, spadki, dymisje i... atak na konsulat ZSRR

Maciej Kmita
Maciej Kmita

11 maja 2010
Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)

Do rozegranych w ramach 29. kolejki sezonu 2009/2010 derbów Wisła była liderem T-ME z jednym punktem przewagi nad drugim w tabeli Lechem Poznań. Cracovia z kolei zajmowała 13. miejsce i mając cztery "oczka" przewagi nad kreską, wciąż była zagrożona spadkiem z ekstraklasy.

Gdy w 79. minucie prowadzenie Białej Gwieździe dał Rafał Boguski, wydawało się, że nic już nie odbierze drużynie Henryka Kasperczaka mistrzostwa Polski. W równolegle rozgrywanym spotkaniu Lech remisował bowiem w Chorzowie z Ruchem 1:1, co oznaczało, że Wisła obroni tytuł. Tymczasem w 94. minucie meczu, który odbył się na Suchych Stawach, Aleksandr Suworow dośrodkował piłkę w pole karne Wisły, a Mariusz Jop interweniował tak niefortunnie, że w nieprawdopodobny sposób przelobował Marcina Juszczyka.

Remis 1:1 gwarantowałby Wiśle pozycję lidera przed ostatnią kolejką, ale kilkanaście sekund przed paskudnym samobójem Jopa w Chorzowie zwycięstwo Lechowi zapewnił Siergiej Kriwiec, dając Kolejorzowi pozycję lidera T-ME, którą drużyna Jacka Zielińskiego obroniła w ostatniej serii spotkań. Cracovii natomiast punkt wywalczony w derbach zagwarantował utrzymanie w ekstraklasie.

Kto będzie górą w 189. derbach Krakowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Jonesbo Zgłoś komentarz
    Bezsensowny przepis pogrąża kolejne zespoły. http://ujeb.se/JFHBf
    • krzysiugumisiu Zgłoś komentarz
      Poza tym najpierw gola w Chorzowie strzelił Kriwiec, a później był samobój Jopa
      • Maciej Jastrzębski Zgłoś komentarz
        "kilkanaście sekund po paskudnym samobóju Jopa w Chorzowie zwycięstwo Lechowi zapewnił Siergiej Kriwiec, dając Kolejorzowi pozycję lidera T-ME, którą drużyna Franciszka Smudy..."
        Czytaj całość
        Trenerem Lecha był wtedy Zieliński.