Zawiedli w 2. kolejce Ekstraklasy! Zobacz kto!
Redakcja
Sebastian Mila (Lechia Gdańsk)
Lechia Gdańsk w tym sezonie Ekstraklasy nie zdobyła jeszcze punktu. Nie tego spodziewano się po klubie z Gdańska. W drużynie biało-zielonych wiele oczekuje się też od Sebastiana Mili, a ten w tym sezonie jak na razie nie dyryguje grą swojej drużyny tak, jak robił to choćby jeszcze kilka miesięcy temu. Mila mecz w Poznaniu zakończył już w 60. minucie, co też wiele mówi. - Jesteśmy rozczarowani. To smutne dla nas i naszych sympatyków. Pozytywem jest to, że mamy jeszcze wiele meczów przed sobą. Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy już od kolejnego spotkania - komentował po spotkaniu w Poznaniu pomocnik Lechii.
Ekstraklasa: Poczet kapitanów - 14 Polaków, dwóch imigrantów, jeden wychowanek
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
aspius Zgłoś komentarzjedenastki, szkoda że na samym poczatku. Wrecz przeciwnie wybronił kilka piłek które powinien. Występ oceniam bez zarzutu jako kibic TSP.
-
Sokkar Zgłoś komentarzodbił piłkę po strzale Nikolica, ale nikt go nie asekurował?? Strzał życia Żyry?? A może bramkę Dudy, który ośmieszył całą obronę Podbeskidzia?? Żenada w wykonaniu pana "dziennikarza"....