Ekstraklasa: Czekają przy karuzeli - trenerzy do wzięcia
Dariusz Wdowczyk
poza Ekstraklasą od: października 2014
Czwarty w tym zestawieniu trener, który może się pochwalić mistrzowskim medalem, a nawet dwoma - zdobył je z Polonią Warszawa (2000) i Legią Warszawa (2006). Pracę szkoleniową zaczął u boku Jerzego Engela przy Konwiktorskiej i od razu sięgnął po tytuł.
Później był słaby epizod w Płocku i bardzo dobry czas w Widzewie Łódź. Bardzo dobry, bo targani problemami łodzianie spokojnie utrzymali się w ekstraklasie. Jesienią 2002 roku związał się z Koroną Kielce i umoczył się w korupcji, co później zahamowało jego karierę trenerską. Nim jednak nadeszła dyskwalifikacja, z Legią zdobył mistrzostwo Polski, a średnia 2,02 pkt/mecz robi wrażenie.
W 2009 roku został zdyskwalifikowany przez PZPN, a na ławkę trenerską wrócił dopiero w marcu 2013 roku, przejmując Pogoń Szczecin. Wykręcił z Portowcami całkiem przyzwoity wynik, bo najpierw utrzymał ich w ekstraklasie, choć po pracy Artura Skowronka to wcale nie było takie pewne, a w minionym sezonie zajął z nimi 7. miejsce. W październiku minionego roku po słabym wejściu w rundę jesienną w Szczecinie zastąpił go Jan Kocian.
Dariusz Wdowczyk w Ekstraklasie:Klub | Lata | Mecze | Bilans | Śr. pkt | % zwycięstw |
---|---|---|---|---|---|
Polonia Warszawa | 1998-2000 | 60 | 35-10-15 | 1,92 | 58% |
Wisła Płock | 2001 | 7 | 2-0-5 | 0,86 | 29% |
Widzew Łódź | 2001-2002 | 18 | 6-9-3 | 1,5 | 33% |
Legia Warszawa | 2005-2007 | 45 | 28-7-10 | 2,02 | 60% |
Pogoń Szczecin | 2013-2014 | 60 | 19-22-19 | 1,32 | 32% |
Ogółem: | 190 | 90-48-52 | 1,67 | 47% |
-
Hoolsik Zgłoś komentarzZ tym hajta i stawowym to chyba jakis zart hahaha
-
The Beau Monde Zgłoś komentarzpowszechnych, negatywnych zachowań włodarzy klubów wobec czołowych szkoleniowców, aż prosi się o wyjątek "wyprostowanej postawy" w wykonaniu tak utytułowanej i zasłużonej osoby jak Franciszek Smuda.
-
Kacper Prochownik Zgłoś komentarzTS Podbeskidzie Bielsko - Biała będzie pierwsze zmieniała trenera . Daję max 4 kolejki i wylot Darka Kubickiego!