Plebiscyt i Gala Tygodnika "Piłka Nożna". Obcokrajowiec roku 2015
- Każdy dojrzewa w odpowiednim dla siebie momencie. Deniss stał się odpowiedzialnym i rozsądnym chłopakiem, zaczął stawiać mocniej na piłkę - mówił przed kilkoma tygodniami na łamach "PN" Robert Podoliński. To właśnie u tego szkoleniowca Rakels zaczął grać na polskich boiskach, jak nigdy wcześniej. A już pod skrzydłami Jacka Zielińskiego było tylko lepiej. Na pewno więc Łotysz jest zawodnikiem, który z wszystkich nominowanych do tytułu Obcokrajowca Roku zrobił największy postęp. A być może nawet z całej ekstraklasy, bo Rakels nie przez wielu, ale przez niemal wszystkich był już skreślony. Trzeba tu pamiętać, że rzadko grywał w roli klasycznego napastnika. Zieliński ustawiał Łotysza najczęściej na skrzydłach, ale niemal w każdej akcji Pasów Deniss meldował się w polu karnym rywali i to działa. Za postawę w ekstraklasie został doceniony również w ojczyźnie, zajął 2. miejsce w plebiscycie Piłkarza Roku na Łotwie. Czy można się dziwić, jeśli ktoś w 2015 roku w 44 meczach zdobył 21 bramek?
-
Damian Wojciech Jerzy Jurczuk Zgłoś komentarzNikolić a na 2. miejscu powinien być Mraz który tu nie został uwzględniony