Co za lato! Pada rekord za rekordem, a to jeszcze nie koniec
Maciej Kmita
3. Kamil Glik - 11 mln euro (2016)
Był idolem kibiców Torino, kapitanem i jednym z filarów ekipy ze stolicy Piemontu, ale postanowił zrobić krok do przodu w karierze. Z Bykami miałby małe szanse na grę w Lidze Europy, nie mówiąc już o Lidze Mistrzów, a jako zawodnik Monaco ma spore szanse na występy w Champions League. Trzecia ekipa Ligue 1 minionego sezonu zapłaciła za niego 11 mln euro, dzięki czemu Glik stał się najdroższym polskim obrońcą w historii.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
jopekpopek Zgłoś komentarzAle sie bedzie matoł nadymał wraz z kaszalotem Dżesiką Bżdżiągwą. Chamstwu nie wolno dawać kasy. Prymityw nawet nawet na przerywniki ma przygotowane pozy
-
Chrisrks Zgłoś komentarzTak czy siak,cieszy że nasze Orły wreszcie są doceniani na europejskim rynku.Teraz kontynuować dzieło w eliminacjach MŚ.
-
Jan III Zgłoś komentarzJaki entuzjazm...jak gdyby to nasze kluby kasę łyknęły...a dostaną ochłapki, na setę i galaretę...
-
Paweł Gurski Zgłoś komentarzSuma odstępnego za Krychowiaka wynosiła 33,5 mln euro więc ten waszym zdaniem pobity rekord to jakiś śmiech na sali
-
Milena_Hoffenheim Zgłoś komentarzartykuł który opisuje drogę sportową danego piłkarza?
-
Imisirah Zgłoś komentarzNiezła jazda patrzcie co robią jedne w miarę udane Mistrzostwa Europy. Jakby Polacy zdobyliMistrzostwo Europy to by sprzedali nawet masażystę i chłopców do podawania piłek :D