WP SportoweFakty podpowiada Adamowi Nawałce: oni zasłużyli na szansę w kadrze
Łukasz Skorupski (FC Empoli)
Pod koniec ubiegłego sezonu doznał kontuzji ręki, której leczenie zajęło mu przeszło trzy miesiące. Po minionej kampanii jego wypożyczenie z Romy wygasło, ale wrócił na Stadio Carlo Castellani. Wcześniej związał się jednak z rzymianami nowym pięcioletnim kontraktem, co oznacza, że w stolicy wiążą z nim spore nadzieje.
Po wyleczeniu urazu Skorupski wrócił do bramki Empoli i zbiera dobre recenzje. Odkąd jest zawodnikiem Azzurrich, rozegrał w Serie A 35 spotkań i 10 z nich zachował czyste konto. Dla porównania Wojciech Szczęsny w 40 dotychczasowych występach w Serie A nie puścił gola tylko osiem razy.
25-letni Skorupski, którego Adam Nawałka prowadził w Górniku Zabrze, mógłby zająć miejsce grzejącego ławę w Deportivo La Coruna Przemysława Tytonia i zostać czwartym bramkarzem reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Oto koszmar mistrzów Polski. Bartosz Bereszyński: Tak dalej być nie może