Jakub Kosecki (SV Sandhausen)
Na zapleczu niemieckiej ekstraklasy przebudził się nie tylko Artur Sobiech, ale też Jakub Kosecki. Pięciokrotny reprezentant Polski jest podstawowym zawodnikiem Sandhausen, ale na pierwszą asystę w sezonie kazał czekać aż do swojego siódmego występu. W 30. minucie spotkania z Vfl Bochum (2:2) obsłużył Lucasa Hoelera prostopadłym podaniem, dzięki któremu ten stanął oko w oko z bramkarzem rywali.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Wojciech Sliwa Zgłoś komentarz
ktos z zagranicy a obywatelstwo dac to pikus [rezes kaczynski tylko slowo powie i zalatwione jak trenerow mamy na kopy z zagranicy to i zawodnik sie znajdzie -
Wojciech Sliwa Zgłoś komentarz
niech znajda kogos z zagranicy a u nas dac komus obywatekstwo to pikus trzeba iss do kaczora i zalatwione od razu -
snow_strater Zgłoś komentarz
Ja bym dał szansę Koseckiemu.. -
korwin mykke 2 Zgłoś komentarz
obojętnie kto by to nie był najważniejsze żeby był trzeźwy -
Artur Peszko Zgłoś komentarz
mój typ - Parzyszek -
Damian99 Zgłoś komentarz
Czytaj całośćkadrze a Kosecki to chyba jakiś żart -
LepaKalarepa Zgłoś komentarz
Kosecki? To jakiś żart? Małecki jest w mega formie ! -
kieras Zgłoś komentarz
tak sie zastanowilem i w sumie to ja z checia bym zagral. -
p_ Zgłoś komentarz
Czytaj całośćdoświadczonych zawodników, szczególnie jeśli są w gazie tak jak Teodorczyk, a Kosecki to jakiś dowcip rozumiem?
Wojciech Sliwa
Zgłoś komentarz
snow_strater
Zgłoś komentarz
korwin mykke 2
Zgłoś komentarz
Artur Peszko
Zgłoś komentarz
Damian99
Zgłoś komentarz
LepaKalarepa
Zgłoś komentarz
kieras
Zgłoś komentarz
p_
Zgłoś komentarz