Strzelali aż miło. Najlepsi I-ligowcy 6. kolejki według portalu WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Najbardziej bramkostrzelny w 6. kolejce Fortuna I ligi był GKS Tychy, ale skuteczności nie można było odmówić również Chojniczance, Podbeskidziu oraz Wigrom. Piłkarze tych klubów są w najlepszej jedenastce.

1
/ 11

Zanim GKS Tychy przystąpił do demolowania beniaminka znalazł się w opałach. Po faulu Jakuba Piątka sędzia przyznał rzut karny Garbarni Kraków. Do piłki podszedł, tak samo jak w poprzednim spotkaniu, Krzysztof Kalemba, ale tym razem nie zdobył gola. Intencję strzelca wyczuł Konrad Jałocha. Po zatrzymaniu uderzenia z rzutu karnego bramkarz tyszan interweniował pewnie do końca spotkania. Zachował czyste konto w wygranym 5:0 meczu.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

2
/ 11

Doświadczony obrońca pokazał piłkarzom ofensywnym jak zdobyć gola. Dawid Szufryn jako jedyny trafił do bramki w wygranym przez Sandecję 1:0 pojedynku ze Stomilem Olsztyn. Znalazł się w polu karnym przeciwnika przy okazji rzutu rożnego i wykorzystał dośrodkowanie Macieja Małkowskiego.

3
/ 11

Stoper strzelił trzy gole w sześciu występach. Nie tylko jest najlepszym snajperem swojego zespołu, ale również współliderem klasyfikacji strzelców ligi. Daniel Tanżyna rozpoczął kanonadę w wygranym 5:0 pojedynku z Garbarnią Kraków. Po wrzutce Kamila Zapolnika główkował prosto do siatki.

4
/ 11

Drużyna z Pomorza ponownie zwyciężyła na południu Polski. Po wygranych w Niecieczy i w Krakowie podopieczni Adriana Stawskiego pokonali 3:1 Puszczę Niepołomice. Łukasz Wróbel strzelił jednego gola z rzutu karnego. Z trafienia do siatki przeciwnika cieszył się po raz pierwszy w sezonie.

5
/ 11

Chojniczanka prowadziła w meczu z Odrą Opole 3:0 już po kwadransie, a ostatecznie zwyciężyła 4:1. Szaloną ofensywę zainicjował Damian Piotrowski, który po około 100 sekundach strzelił pierwszego gola dla zespołu Przemysława Cecherza. Później wywalczył rzut karny, którego w gola zamienił Hubert Wołąkiewicz.

6
/ 11

Wygrana 2:0 z ŁKS-em Łódź to druga z rzędu Stali Mielec na wyjeździe. Jednym z najważniejszych zawodników tego meczu był Grzegorz Tomasiewicz, który ustalił wynik eleganckim strzałem. Wykonywał sumiennie swoje obowiązki na obu połowach boiska.

7
/ 11

Młody piłkarz zdobył pierwsze bramki po przenosinach z Bałtyku Gdynia do Bytovii Bytów. Swoim dubletem przyczynił się do zwycięstwa 3:1 z Puszczą Niepołomice. Czuł się na murawie bardzo dobrze i trudno było przeoczyć jego aktywną grę. Brał udział w wielu akcjach bytowian.

8
/ 11

Poza wspomnianym już Danielem Tanżyną na czoło klasyfikacji strzelców przesunął się w środę Martin Adamec. Młody pomocnik zdobył dwa gole w wygranym 3:2 spotkaniu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Na murawie był najaktywniejszym zawodnikiem, a w polu karnym przyjezdnych brylował pod kątem skuteczności.

9
/ 11

Rozpoczął sezon w bardzo dobrym stylu. W wygranym 4:1 meczu z Wartą Poznań strzelił dwa gole, a przy trzecim asystował. Piłkarza tak efektywnego w ofensywie nie mogło zabraknąć w jedenastce kolejki. Minęło zaledwie sześć serii gier, a Sierpina jest blisko poprawienia swoich statystyk z całego poprzedniego sezonu.

10
/ 11

Grał przez nieco ponad godzinę w meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i wykorzystał ten czas bardzo efektywnie. Pierwszego gola zdobył sam, a następnie asystował przy bramce Martina Adamca. Niecieczanie mieli problem z upilnowaniem walecznego napastnika Wigier. Drużyna z Suwałk zwyciężyła 3:2.

11
/ 11

Na początku wygranego 4:1 spotkania z Wartą Poznań wywalczył rzut karny. Szybko zdobyta bramka pozwoliła Góralom kontrolować mecz i dodała im skrzydeł. W drugiej połowie napastnik Podbeskidzia sam zdobył gola po akcji z udziałem Łukasza Sierpiny oraz Kacpra Kostorza. Sabala może być zadowolony ze swojego występu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)