Raport z kadry: Klich i Szczęsny bohaterami, debiut Piątka, gole Linettego oraz Lewandowskiego

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Debiut Piątka, "Lewy" goni Jovicia

Wydarzeniem weekendu był debiut Krzysztofa Piątka w Milanie. W spotkaniu z Napoli najdroższy polski piłkarz zameldował się na boisku w 72. minucie, a kibice Rossonerich przyjęli go jak wielką gwiazdę. "Il Pistolero" nie okrasił debiutu golem, ale rozruszał ofensywę swojego zespołu. Zagrał tak, że w kolejnym spotkaniu powinien wystąpić od pierwszego gwizdka. Debiut Piątka w Milanie mógł przyćmić Arkadiusz Milik, ale mimo dwóch szans nie zdołał pokonać Davida Ospiny.

Swój ligowy dorobek powiększył za to Robert Lewandowski. W meczu z VfB Stuttgart (4:0) strzelił 12. gola i zaliczył 7. asystę. "Lewy" nie wykorzystał jednak wszystkich okazji, bo w 65. minucie Ron-Robert Zieler obronił wykonywany przez niego rzut karny. Gdyby trafił też z "11", zrównałby się z Luką Joviciem, który jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi.

Weekendowy bilans napastników reprezentacji Polski:

Napastnik Klub Rywal Wynik Minuty Bramki Asysty Rozgrywki
Adam Buksa Pogoń Szczecin - - - - - Lotto Ekstraklasa
Robert Lewandowski Bayern Monachium VfB Stuttgart 4:0 90 1 1 Bundesliga
Arkadiusz Milik SSC Napoli AC Milan 0:0 90 0 0 Serie A
Krzysztof Piątek AC Milan SSC Napoli 0:0 18 0 0 Serie A

Czy Polska awansuje do Euro 2020?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • UchyDuchy Zgłoś komentarz
    "Milik nie zdolal pokonac ospiny" czyli probowal strzelic samobuja ale mu sie nie udalo? :D
    • UchyDuchy Zgłoś komentarz
      "Milik nie zdolal pokonac ospiny" czyli probowal strzelic samobuja ale mu sie nie udalo? :D
      • Robert Szczepaniak Zgłoś komentarz
        Godny podziwu redaktor chyba nie oglądał meczu. To lewy nie trafił bramkarz nie tu nic wspólnego. Ale tak jest jak się jest 3-rzednym redaktorkiem
        • Damian Damian Zgłoś komentarz
          To nie bramkarz obronił rzut karty wykonywany przez Roberta Lewandowskiego tylko słupek. Bramkarz został zupełnie zmylony i rzucił się w przeciwnym kierunku. Niestety strzał powędrował
          Czytaj całość
          w słupek i to w zewnętrzną jego część. Proponuję najpierw obejrzeć przynajmniej skróty meczu, a później usiąść do pisania jakiegokolwiek artykułu.