Polska wraca na Stadion Narodowy! Najlepsze mecze Biało-Czerwonych w ich twierdzy
Sebastian Szczytkowski
17 października 2012, Polska - Anglia 1:1
Dziwne to było wydarzenie, ale z całkiem szczęśliwym zakończeniem. Również Anglia nie podbiła PGE Narodowego. 16 października boisko zamieniło się w basen, na którym jedyną atrakcją był pościg służb porządkowych za starającymi się rozbawić publiczność uciekinierami. Piłkarze przegrali z ulewnym deszczem i rozsuniętym dachem stadionu, przez co zagrali dopiero następnego dnia. Gol Kamila Glika pozwolił zremisować z przeciwnikiem z Wysp Brytyjskich. Punkt niewiele dał w kontekście walki o awans do brazylijskiego mundialu, ale drużyna Waldemara Fornalika nie pękła przed uznanym rywalem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!Czytaj także: "Totalnych frajerów dziś nie ma". Były reprezentant Polski ostrzega kadrę Sousy
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Waldi73 Zgłoś komentarzA murawa wreszcie będzie ,czy nadal klepisko ,kartoflisko ??
-
niepodważalny autorytet Zgłoś komentarz"twierdzy" może ją pokonać każda, trochę lepsza drużyna, jeśli tylko zechce. Natomiast PRAWDZIWĄ TWIERDZĄ był Stadion Śląski w Chorzowie, nazwany dzięki cudownym meczom Reprezentacji i wspaniałemu dopingowi kibiców "Kociołem Czarownic" i nikt i nic mu tej sławy nie jest w stanie odebrać - ani żaden pismak ani żaden pisior.