Siódemka kolejki Superligi Mężczyzn
Sławomir Bromboszcz
Środek rozegrania: Maciej Mroczkowski (MMTS Kwidzyn) [4]
MMTS Kwidzyn w pierwszym półfinałowym spotkaniu z Orlen Wisłą Płock bliski był sprawienia niespodzianki. Ta sztuka nie udała się jednak podopiecznym Krzysztofa Kotwickiego. Pomimo porażki kilku zawodników kwidzyńskiego zespołu zasłużyło na słowa uznania. Jednym z nich jest z pewnością Maciej Mroczkowski. Doświadczony rozgrywający jest motorem napędowym MMTS-u, od postawy tego zawodnika wiele zależy. W sobotnim pojedynku Mroczkowski świetnie rozdzielał piłki, sam również siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
kibiCK Zgłoś komentarzArchiwalny materiał z 1998 roku. Dla pasjonatów i dla młodych kibiców fajne video. Co ważne dobra jakość obrazu:
-
HANDBALL PL Zgłoś komentarzto bramki z kontry, co oczywiście też jest sztuką bo pokazuje jego wybieganie, ale jeśli chodzi o atak pozycyjny to nie jest jakimś "czarodziejem", te rzuty często są niecelne, nie ma tego polotu i finezji który posiadają najlepsi skrzydłowi. W Bunedeslidze nie narzucałby tak z kontry.
-
jaet Zgłoś komentarzjednak postaci rzeczy - ten sezon należy zdecydowanie od "Mariana", który idealnie wpasował się w styl gry Stali. Do pełni szczęścia brakło tylko awansu do półfinału MP, ale akurat do Mańka pretensji mieć nie można. W obydwu meczach z Kwidzynem był właściwie bezbłędny, a od dłuższego czasu gra bez zmiennika.
-
hbll Zgłoś komentarzpapiery na grę w duzych klubach zagranicą. Ma wszystko - brakuje tylko nieco lepszej skuteczności...