Michael Biegler nie będzie trenerem reprezentacji Polski. Jak go zapamiętamy?

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Porażka na własnych śmieciach

Polacy po brązowym medalu na mistrzostwach świata liczyli, że turniej w naszym kraju przy znakomitych kibicach będzie kolejną szansą na wzniesienie polskiej piłki ręcznej. Dodatkowo w ostatnich miesiącach ogłoszono, że Polska będzie wraz ze Szwecją organizowała mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych w 2023 roku - perspektywy były ogromne.

Już pierwsze spotkania EHF Euro 2016 pokazały, że nie będzie łatwo. Minimalne zwycięstwa z Serbią i Macedonią cieszyły, ale nie napawały wielkim optymizmem. Apetyty zostały rozbudzone po zwycięstwie 31:25 z Francją.

Pierwsza porażka przytrafiła się Biało-Czerwonym 23 stycznia - nie dało się dogonić dobrze funkcjonującej norweskiej maszyny. Później wygraliśmy z Białorusią i mecz z Chorwacją miał być tylko formalnością. Zamiast świętowania awansu do półfinału, przydarzyła nam się wielka stypa. Po porażce 23:37 Michael Biegler złożył rezygnację z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Dymisja została przyjęta. Trener piątkowym meczem ze Szwecją zakończy pracę z zespołem.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Riorwar Zgłoś komentarz
    Ja tam trenera Bieglera będę dobrze wspominał, zresztą tak samo jak wcześniej Wentę. Do ścisłej światowej czołówki się nie dobiliśmy (bo prawda jest taka, że nie mamy tylu
    Czytaj całość
    klasowych zawodników co Francuzi, Duńczycy, Hiszpanie czy Chorwaci), ale prezentowaliśmy przyzwoity poziom i zdobyliśmy brązowy medal MŚ.
    • kibiCK Zgłoś komentarz
      Z pozytywów to na pewno MŚ w Katarze. Pytanie ile w tym zasługi trenera? Zapamiętam także dwumecz z reprezentacją Niemiec w eliminacjach do mistrzostw w Katarze. W pierwszym meczu w
      Czytaj całość
      Gdańsku wygraliśmy z Niemcami 25:24 a więc niezbyt wysoko. Później mieliśmy wyjazd do Magdeburga na rewanż. Niemcy byli pewni swego, ale w rewanżu znów okazaliśmy się lepsi wygrywając 28:29. Później pojechaliśmy na MŚ do Kataru i stanęliśmy tam na podium zdobywając brązowy medal.
      • matey Zgłoś komentarz
        no i co, znowu wezmą jakiegos ogórka i dalej bedziemy tkwić w nicości, bez wypracowanych schematów ataku
        • Janusz Stolarski Zgłoś komentarz
          wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy, ten gościu to może czegoś się nauczył od chłopaków wielkiego WENTY