EHF Euro 2016: Takie były polskie mistrzostwa
Aneta Szypnicka-Staniec
Niespodzianki w półfinale
O ile nikt nie spodziewał się, że w półfinale zabraknie Polski, Francji i Danii, o tyle trudno było sobie wyobrazić, że w najlepszej czwórce znajdą się Niemcy, Norwegowie i będący ostatnio w dołku Chorwaci.
Niemcy i Norwegowie przegrali co prawda swoje pierwsze spotkania, ale imponowali formą w kolejnych starciach. Z meczu na mecz podopieczni Dagura Sigurdssona i Christiana Berge grali coraz lepiej i swobodniej. Niemcom nie przeszkodziła plaga kontuzji przed i w trakcie turnieju, a Skandynawom brak doświadczenia.
Obie drużyny spotkały się ze sobą w półfinale i zaprezentowały z naprawdę fantastycznej strony. O awansie do finału zdecydowała dopiero dogrywka.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
T-O Zgłoś komentarzsposób na organizację i zapewnienie niezapomnianej atmosfery. Z tego należy być dumnym, że jesteśmy doceniani i stawiani za wzór. Nie ma w tym żadnej kurtuazji. Trudno zagranicznym obserwatorom ją zarzucić. Wiele wyników jak np. frekwencja mówi samo za siebie. Nie potrzeba cyfr. To widać gołym okiem przed telewizorem, czy będąc na hali, stadionie, w centrum wydarzeń. Jedną z największych wartości tego sukcesu jesteśmy my - kibice. Im będzie nas więcej, tym jeszcze lepsza atmosfera. Takich imprez wtedy nigdy u nas nie zabraknie.
-
obiektywny Zgłoś komentarzPani Aneto! Te mistrzostwa nie "były"! One jeszcze trwają! Chyba, że coś "przeoczyłem"!