EHF Euro 2016: Takie były polskie mistrzostwa
Rekord frekwencji
Jeszcze przed finałowym weekendem polskie mistrzostwa Europy pobiły rekord frekwencji. Mecze fazy grupowej i głównej obejrzało na żywo 342 tysiące kibiców. Poprzedni rekord należał do Duńczyków i wynosił 316 tysięcy osób. Stan ten został podany zanim jeszcze rozpoczął się ostatni weekend turnieju, w którym zostało lub zostanie rozegranych sześć pojedynków - dwa półfinały, mecze o trzecie, piąte i siódme miejsce oraz finał.
Do Polski przyjechali fani z wielu europejskich krajów - najliczniejsze grupy kibiców wspierały drużyny z Norwegii, Szwecji, Hiszpanii, Danii, Słowenii, Macedonii, Chorwacji.
Najwięcej osób śledziło zmagania w krakowskiej Tauron Arenie (15 tysięcy), ale to we Wrocławiu na każdym meczu był komplet publiczności - na trybunach każdorazowo zasiadało 6,5 tysiąca osób. Liczba ta jest bardzo zbliżona do wyników z Katowic i Gdańska, gdzie spotkania oglądało blisko siedem tysięcy kibiców.
-
T-O Zgłoś komentarzsposób na organizację i zapewnienie niezapomnianej atmosfery. Z tego należy być dumnym, że jesteśmy doceniani i stawiani za wzór. Nie ma w tym żadnej kurtuazji. Trudno zagranicznym obserwatorom ją zarzucić. Wiele wyników jak np. frekwencja mówi samo za siebie. Nie potrzeba cyfr. To widać gołym okiem przed telewizorem, czy będąc na hali, stadionie, w centrum wydarzeń. Jedną z największych wartości tego sukcesu jesteśmy my - kibice. Im będzie nas więcej, tym jeszcze lepsza atmosfera. Takich imprez wtedy nigdy u nas nie zabraknie.
-
obiektywny Zgłoś komentarzPani Aneto! Te mistrzostwa nie "były"! One jeszcze trwają! Chyba, że coś "przeoczyłem"!