Polacy w Niemczech bez szczęścia, Kamil Syprzak liderem Barcelony. Tak grali Biało-Czerwoni w Europie
Marcin Górczyński
Paweł Podsiadło (USAM Nimes Gard)
Podsiadło zaczął z wysokiego C, potem, zresztą jak cała drużyna, obniżył loty. Nimes plasowało się w okolicach podium, a Podsiadło należał do liderów zespołu. W jednym ze spotkań zdobył nawet 10 bramek. W 2016 roku ekipie Polaka przytrafiła się jednak seria porażek i na południu Francji szybko zweryfikowano plany. Nimes zaczęło wyraźnie odstawać od czołówki i zakończyło rozgrywki na dziesiątej pozycji. Podsiadło natomiast wykręcił co najmniej przyzwoite statystyki - w 25 spotkaniach zdobył 91 bramek. Nie dziwi zatem, że rozgrywający znalazł się w orbicie zainteresowań trenera Tałanta Dujszebajewa.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Petrochemia Zgłoś komentarzBrawo Kamil. Ponoć Syprzak nie dawał sobie rady w Barcelonie ku uciesze Kielc. A tu proszę najwięcej bramek z kołowych.