Liga Mistrzów nie dla wszystkich. Wielcy gracze bez trofeum
Marcin Górczyński
Duński golkiper, jeden z najlepszych specjalistów na świecie, tylko raz zagrał w Final 4. W 2016 roku zajął z kilończykami czwartą lokatę. Na kolejną okazję poczeka co najmniej dwa lata. THW nie uratowało słabego sezonu i po heroicznym boju odpadło w ćwierćfinale z Vardarem Skopje. W kolejnej edycji będzie jedynie obserwatorem, bo Zebry zawaliły rywalizację w Bundeslidze i zagrają co najwyżej w Pucharze EHF. Landin może mówić o pechu - w THW trafił akurat na słabszy okres i może poszczycić się głównie reprezentacyjnymi sukcesami (mistrzostwo olimpijskie z Rio, złoto ME 2012).
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)