Na straganie w dzień targowy... Giełda transferowa w PGNiG Superlidze
Ofensywa nienasyconych
Prezesowi Bogdanowi Kmiecikowi skończyła się cierpliwość do Rastistlava Trtika. Czech odmienił Górnika, tylko co z tego, skoro zabrzanie dwa razy zniweczyli w ćwierćfinałach cały wcześniejszy dorobek. Od pięciu lat zespół nie może przebić się do strefy medalowej!
ZOBACZ: Polskie kluby mogą zapłacić za transmisje z Ligi Mistrzów!
Przełamanie ma zapewnić Marcin Lijewski. Wielokrotny reprezentant Polski dostał do dyspozycji solidny skład, na czele z wicekrólem strzelców Superligi, Adrianem Kondratiukiem (znajomym z Wybrzeża) oraz byłym kadrowiczem, Krzysztofem Łyżwą, mogącym obsadzić wszystkie pozycje na rozegraniu. Prezes Kmiecik postawił na lubiński zaciąg. Martina Galię wesprze w bramce Jakub Skrzyniarz, Krystian Bondzior powalczy o siódemkę z Saszą Buszkowem. Więcej okazji do gry dostanie wychowanek VIVE Bartłomiej Bis. Na razie trzeba poczekać na próbkę możliwości utalentowanego Patryka Gregułowskiego, bo młodzian leczy kontuzję kolana. Skład jest nie tyle mocniejszy, co bardziej wyrównany. Wąska kadra już dwa razy odbiła się Górnikom czkawką.
Równie duża mobilizacja w Puławach. Azoty rozegrały najgorszy sezon od dawien dawna, zasłużenie opadły już w ćwierćfinale, prezentując się tak jak przez cały sezon - nijako. Pozbyto się rozczarowujących obcokrajowców, prezes Witaszek wyciągnął z Francji dwóch kadrowiczów, pamiętających lepsze czasy Azotów, Rafała Przybylskiego i Michała Szybę. Siłę ognia zwiększy bodaj najlepszy polski lewy rozgrywający ostatnich miesięcy, Antoni Łangowski. Duża zagadka na środku. Bartosz Kowalczyk ograł się na wypożyczeniu w Stali Mielec, ale to jednak zupełnie inna półka. To samo tyczy się Jakuba Morynia, wyróżniającego się w bardzo przeciętnym Zagłębiu Lubin. Skład uzupełnili wychowankowie, Kacper Mchawrab, Wojciech Borucki, Jakub Kosiak.
W Azotach miało być jeszcze bardziej efektownie, po europejsku. Manolo Cadenas w ostatniej chwili zmienił jednak decyzję, wybrał powrót do macierzystego Ademar Leon. Awaryjną opcją (niekoniecznie gorszą) został Michał Skórski. Upadł też temat transferu Mateusza Piechowskiego z Wisły. Zamiast niego do Puław trafił Dawid Dawydzik z Zagłębia Lubin, swego czasu kuszony przez Nafciarzy z Płocka.
Przybyli:
Marcin Lijewski (trener)
Bartłomiej Bis (obrotowy) - PGE VIVE Kielce
Krystian Bondzior (prawoskrzydłowy) - Zagłębie Lubin
Patryk Gregułowski (lewy rozgrywający) - Siódemka Miedź Legnica
Adrian Kondratiuk (środkowy rozgrywający) - Energa Wybrzeże Gdańsk
Krzysztof Łyżwa (rozgrywający) - Azoty Puławy
Jakub Skrzyniarz (bramkarz) - MKS Zagłębie Lubin
Odeszli:
Rastislav Trtik (Czechy, trener)
Jurij Gromyko (Białoruś, obrotowy) - Banik Karwina (Czechy)
Mateusz Kornecki (bramkarz) - PGE VIVE Kielce
Wiktor Kubała (prawoskrzydłowy) - ?
Przybyli:
Michał Skórski (trener) - Gwardia Opole
Piotr Pezda (drugi trener) - KS Azoty II Puławy
Jakub Kosiak (prawoskrzydłowy) - KS Azoty II Puławy
Wojciech Borucki (bramkarz) - KS Azoty II Puławy
Dawid Dawydzik (obrotowy) - MKS Zagłębie Lubin
Antoni Łangowski (lewy rozgrywający) - KPR Gwardia Opole
Kacper Mchawrab (lewoskrzydłowy) - KS Azoty II Puławy
Jakub Moryń (środkowy rozgrywający) - MKS Zagłębie Lubin
Rafał Przybylski (prawy rozgrywający) - Fenix Toulouse HB (Francja)
Michał Skwierawski (prawoskrzydłowy) - Arka Gdynia
Michał Szyba (prawy rozgrywający) - Cesson Rennes (Francja)
Powrót z wypożyczenia:
Bartosz Kowalczyk (środkowy rozgrywający) - SPR Stal Mielec
Odeszli:
Zbigniew Markuszewski (trener) - KS Azoty II Puławy
Bartosz Jurecki (dyrektor sportowy) - Piotrkowianin Piotrków Tryb.
Ante Kaleb (Chorwacja, rozgrywający) - BSV Bern Muri
Krzysztof Łyżwa (rozgrywający) - NMC Górnik Zabrze
Piotr Masłowski (środkowy rozgrywający) - ?
Jerko Matulić (Chorwacja, prawoskrzydłowy) - ? Orlen Wisła Płock
Marko Panić (Bośnia i Hercegowina, prawy rozgrywający) - Mieszkow Brześć (Białoruś)
Nikola Prce (Bośnia i Hercegowina, lewy rozgrywający) - KH Besa Famgas (Kosowo)
Adam Skrabania (lewoskrzydłowy) - Siódemka Miedź Legnica
Witalij Titow (Białoruś, prawy rozgrywający) - KPR Legionowo ?
-
kuba859 Zgłoś komentarzją spełni? No i Igropulo po za nazwiskiem to wnosi wielką niepewność. Odniósł kontuzję 18 miesięcy temu i nadal nie jest gotowy do gry ( a wedle pierwszych diagnoz miał pauzować 7-8 miesięcy). Nie wiadomo kiedy wróci i w jakiej dyspozycji. Bo jeżeli ktoś się leczy 18-20 miesięcy to szansę na to, że wejdzie na boisko i będzie przypominał siebie z Barcelony są małe, a ma zastąpić najlepszego zawodnika Płocka z poprzedniego sezonu. Jeżeli chodzi o lewe rozegranie to gorzej niż w poprzednim sezonie raczej być nie może
-
Liton Zgłoś komentarznajwiększego przekrętu w dziejach piłki ręcznej okradając zawodników z należnych jej pieniędzy? Dlaczego redaktorzy pomimo groźby ze stron władz klubu dalej utożsamiają nowy klub ze starym? Wypadałoby minimum obiektywności.