Na straganie w dzień targowy... Giełda transferowa w PGNiG Superlidze
Zdemontowani
Zapowiadają się trudne miesiące w Gdańsku. Wybrzeże prawdopodobnie straci sponsora tytularnego, Energę. Do Zabrza odszedł zdecydowany lider Adrian Kondratiuk (wicekról strzelców), nie udało się wygospodarować środków na zatrudnienie Mariusza Jurkiewicza i utytułowany rozgrywający tylko przez moment figurował na papierze jako zawodnik Wybrzeża. Budżet chyba uda się dopiąć, ale kadrowo Wybrzeże wygląda przeciętnie. W klubie zostali nawet Mateusz Wróbel i Wojciech Prymlewicz, którzy niedawno dostali wolną rękę.W Lubinie stabilnie finansowo, za to z mocno przetrzebioną kadrą. Ci bardziej wyróżniający, oszlifowani przez trenera Bartłomieja Jaszkę, trafili do Azotów i Górnika, na klubowe konto wpłynął zastrzyk gotówki. Biznesowo wszystko się zgadza, sportowo już niekoniecznie. Liderów mają zastąpić gracze z pierwszej ligi. Miedziowi stali się po prostu trampoliną do możniejszych zespołów. Znów wiele wskazuje na walkę o utrzymanie. Jak zawsze...
Przybyli:
Mariusz Jurkiewicz (rozgrywający) - PGE VIVE Kielce
Damian Didyk (prawy rozgrywający) - SPR GKS Żukowo
Paweł Malinski (obrotowy) - Sambor Tczew
Patryk Pieczonka (rozgrywający) - SPR GKS Żukowo
Odeszli:
Mariusz Jurkiewicz (rozgrywający) - PGE VIVE Kielce
Adrian Kondratiuk (środkowy rozgrywający) - NMC Górnik Zabrze
Przybyli:
Marek Bartosik (bramkarz) - Sandra SPA Pogoń Szczecin
Jakub Bogacz (lewoskrzydłowy) - MTS Chrzanów
Kamil Drobiecki (lewoskrzydłowy) - SPR PWSZ Tarnów
Wojciech Hajnos (prawoskrzydłowy) - SPR Żukowo
Marcin Schodowski (bramkarz) - Piotrkowianin Piotrków Tryb.
Odeszli:
Jakub Moryń (środkowy rozgrywający) - KS Azoty Puławy
Jakub Skrzyniarz (bramkarz) - NMC Górnik Zabrze
Krystian Bondzior (prawoskrzydłowy) - NMC Górnik Zabrze
Dawid Dawydzik (obrotowy) - KS Azoty Puławy
Łukasz Kużdeba (lewoskrzydłowy) - SPR PWSZ Tarnów
Patryk Małecki (bramkarz) - SPR PWSZ Tarnów
Mikołaj Szymyślik (lewy rozgrywający) - CHEV Diekirch (Luksemburg)
-
kuba859 Zgłoś komentarzją spełni? No i Igropulo po za nazwiskiem to wnosi wielką niepewność. Odniósł kontuzję 18 miesięcy temu i nadal nie jest gotowy do gry ( a wedle pierwszych diagnoz miał pauzować 7-8 miesięcy). Nie wiadomo kiedy wróci i w jakiej dyspozycji. Bo jeżeli ktoś się leczy 18-20 miesięcy to szansę na to, że wejdzie na boisko i będzie przypominał siebie z Barcelony są małe, a ma zastąpić najlepszego zawodnika Płocka z poprzedniego sezonu. Jeżeli chodzi o lewe rozegranie to gorzej niż w poprzednim sezonie raczej być nie może
-
Liton Zgłoś komentarznajwiększego przekrętu w dziejach piłki ręcznej okradając zawodników z należnych jej pieniędzy? Dlaczego redaktorzy pomimo groźby ze stron władz klubu dalej utożsamiają nowy klub ze starym? Wypadałoby minimum obiektywności.