Obrotowy: Mateusz Jankowski (KPR Gwardia Opole)
Popamiętają go w Piotrkowie. Drużyna Bartosza Jureckiego postawiła twarde warunki w obronie, ale koledzy z Gwardii i tak znajdowali sposób, by dograć na koło. Jankowski był katem Piotrkowianina przed przerwą, rzucił sześć bramek i wyprowadził opolan na wysokie prowadzenie. Potem dołożył jeszcze dwie bramki. W Gwardii wciąż ma bardzo mocną pozycję, nawet będąc naciskanym przez Jana Klimkowa.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
belmo Zgłoś komentarz
no i świetnie
belmo
Zgłoś komentarz