Rio 2016: Niemcy rzucili Polakom koło ratunkowe, kolejka pod znakiem bramkarzy
Wiktor Gumiński
Niewykorzystana życiowa szansa. Wszystko przez Katar
Niespodziewany triumf 24:22 nad Tunezją uchylił Argentyńczykom drzwi prowadzące do ćwierćfinału. Warunkiem przejścia przez nie było jednak pokonanie, w ostatniej kolejce, Kataru. Drużyna z Ameryki Południowej nie była faworytem tego pojedynku, ale przez długi czas stawiała faworyzowanemu rywalowi solidny opór. Nadzieję na odniesienie sukcesu wlewał w serca argentyńskich kibiców świetnie dysponowany bramkarz Matias Schulz, który obronił aż 15 rzutów (skuteczność 42 procent). Jego koledzy nie byli już jednak tak skuteczni w ofensywie, dlatego też, koniec końców, to Katar zwyciężył 22:18.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
ello12 Zgłoś komentarznie wiem czy nie woleliby uchodźcę ;)