Rio 2016: niewygodny rywal z legendą na ławce. Słoweńcy ostatnią przeszkodą dla szczypiornistów
Największa gwiazda: Dean Bombac
Potencjalny kandydat na wielką gwiazdę szczypiorniaka, o ile już nią nie jest. Efektowny i niebanalny środkowy rozgrywający. Jako żywo przypomina słynnego Chorwata Ivano Balicia. Ta sama fryzura, opaska i przede wszystkim podobnie jak wielki poprzednik idzie nieco pod prąd, łamiąc schematy.
Bombac podkreśla, że w wieku 14 lat zobaczył Balicia w akcji i zapragnął go naśladować. Wychodzi mu to ze świetnym skutkiem, choć nie tylko powiela zagrania Chorwata. Przez dwa lata występował w węgierskim Picku Szeged i stał się czołowym rozgrywającym Europy. Sieci na Słoweńca zarzuciły najlepsze kluby kontynentu. Bombac wybrał ofertę Vive Tauronu Kielce i podpisał trzyletni kontrakt ze zwycięzcą tegorocznej Ligi Mistrzów.