Wielcy nieobecni Mistrzostw Świata 2014
Wiktor Gumiński
Jewgienij Siwożelez (Rosja)
Udział w mistrzostwach świata uniemożliwił mu poważny uraz biodra. 19 czerwca, we Włoszech, przyjmujący przeszedł operację, zakończoną powodzeniem. Szacowany czas dojścia do pełnej sprawności automatycznie pozbawił go jednak szansy pokazania się na polskiej ziemi. - Proces powrotu do zdrowia może mi zająć 3-4 miesiące - ujawnił wówczas siatkarz.
Siwożelez nie jest mistrzem olimpijskim z Londynu. Mimo że w 2012 roku wygrał z Zenitem Kazań Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Rosji, nie znalazł wtedy uznania w oczach Władimira Alekno. Z reprezentacją Sbornej świętował z kolei triumf w Pucharze Świata 2011 oraz Lidze Światowej 2013.
Gwiazdy PlusLigi na Mistrzostwach Świata 2014
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
-
Piotr Szumilas Zgłoś komentarzMonte największym nieobecnym(według sondy)/? Dobre :D Michajłow albo Kazijski zdecydowanie
-
E.Fuentes Zgłoś komentarzW ankiecie brakuje jeszcze wielkich nieobecnych "kibiców przed telewizorami"!
-
tomas68 Zgłoś komentarzZawsze może sobie zagrać w kolejnych reklamówkach.
-
This is volleyball Zgłoś komentarzBułgarów to szkoda, że na powrót nie zdecydował się Kazijski. Z nim w składzie Bułgaria byłaby jeszcze mocniejsza. Ciężko mi trochę ocenić brak braci Bratoev. Wiadomo, że oni mają charakterki i do posłusznych nie należą. Z drugiej strony Dimitrov (na rozegraniu) i Gradinarov (na przyjęciu) są znacznie słabsi od Georgi i Valentina. No i bardzo szkoda Rooneya. Najpierw na początku sezonu wypadł im Priddy, ale udało się go zastąpić i wygrać LŚ. Kiedy wydawało się, że wszystko jest poukładane to wypada Rooney. Zobaczymy jak Speraw to rozwiąże.
-
c0r Zgłoś komentarzA nie osobiście ci się podobają?
-
Piter192 Zgłoś komentarzNajwiększą grupę nieobecnych stanowią niestety kibice z Polski, którzy nie mają ani biletów ani cyfrowego Polsatu...
-
placid Zgłoś komentarzNajwiększy nieobecny reprezentacja Kuby
-
Godfather-Darth Vader Zgłoś komentarzSzał artykułów o siatkówce.
-
pawqko Zgłoś komentarzŻygadło wielki nieobecny, śmiech na sali...