Mikołajki trwają przez cały rok - czyli lista najbardziej zaskakujących porażek
Agata Kołacz
Lipiec: Australia - Francja 3:2 (25:20, 22:25, 25:22, 23:25, 16:14)
W finałowym spotkaniu II Dywizji Ligi Światowej zdecydowanymi faworytami byli Trójkolorowi, jednak nie sprostali gospodarzom turnieju. Porażka oznaczała, że to Australijczycy awansowali do Final Six we Florencji, a także zapewnili sobie udział w rozgrywkach I Dywizji.
- Nie byliśmy zaskoczeni dobrą grą Australijczyków. Czuję się źle z faktem, że w czwartym secie wróciliśmy do gry, a w tie-breaku przegraliśmy. Trudno się z tym pogodzić, bo tegoroczne rozgrywki były bardzo dobre w naszym wykonaniu. Straciliśmy tylko trzy mecze, a i tak zabraknie nas we Florencji - komentował Benjamin Toniutti.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)