Antyszóstka fazy zasadniczej Orlen Ligi serwisu SportoweFakty.pl

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Libero: Krystyna Strasz (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza)

Pozycja libero w takich zestawieniach jest najtrudniejsza do obsadzenia, bowiem siatkarki dobrze wywiązują się ze swojej roli. Najgorzej w rundzie zasadniczej wypadła reprezentantka z Dąbrowy Górniczej - Krystyna Strasz. W odbiorze zagrywki była najsłabsza z grona ligowych libero, a popisy w obronie oraz asekuracja - niespecjalnie wyróżniały się na tle pozostałych zawodniczek. Siatkarka MKS-u przyzwyczaiła nas do wyższego poziomu, nie bez powodu była w przeszłości powoływana do reprezentacji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • WILFORK Zgłoś komentarz
    Takich zawodniczek jak Piatek wogóle nie powinno być w Orlen Lidze. Nie umie odbijać palcami. Po boisku chodzi jakby kij od miotły połkneła do tego słaba w podstawowych elementach
    Czytaj całość
    wymaganych od atakujących. Nie dogra, nie wystawi, nie obroni a w ataku tłucze byle by na druga stronę. Słuszna nominacja. W zeszłym sezonie długo szukała klubu, nie znalazła nawet w I lidze a w Łodzi znalazła bo...
    • gerth Zgłoś komentarz
      Nominacja Strasz pozornie zaskakująca (a jeszcze bardziej że fani siatkarki jeszcze się nie odezwali w jej obronie) ale rzeczywiście w tym sezonie gra niepewnie. Może obudzi się na
      Czytaj całość
      playoffy?
      • Aga BDG Zgłoś komentarz
        Dozier przychodziła do Wrocławia na rezerwę, przecież było jasne, że nie wygryzie ze składu ani Kąkolewskiej ani Wilson (jednych z najlepszych środkowych ligi). Nie było wobec niej
        Czytaj całość
        żadnych oczekiwań.
        • volleyfan Zgłoś komentarz
          Mayba też była kontuzjowana, a jest w antyszóstce (w dodatku w grudniu rozwiązano z nią kontrakt). A Czypiruk w Bielsku grała na przyjęciu (i też jest kontuzjowana)
          • berdzi Zgłoś komentarz
            Nie zgadzam się z nominacją Magdy Piątek, jak można było pominąć np. Natalię Brussę czy Monike Czypiruk.