Antyszóstka sezonu Orlen Ligi według serwisu SportoweFakty.pl
Michał Kaczmarczyk
Środek: Tricia Mayba (PGNiG Nafta Piła)
Transferowa przestroga dla polskich klubów: o faktycznych umiejętnościach Kanadyjki przybywającej do Piły nie wiedział właściwie nikt. Szybko okazało się, że zapewnienia o jej potencjale i możliwościach były mocno na wyrost: 25-letnia środkowa nie zaliczyła w siedmiu spotkaniach polskiej ligi ani jednego(!) bloku, ponadto była krytykowana za brak dynamiki i ociężałość. Szybko pożegnano się z nią w grudniu minionego roku i chyba nikt w Pile nie żałuje tej decyzji.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Marcin Nowicki Zgłoś komentarzspełnili. Przykładem świetnym u Kobiet będzie Sassa a u Mężczyzn Peter Veres czy kiedyś Cernic. Te postaci przychodziły do polskich klubów jako gwiazdy a nie grali niczego szczególnego. Dlatego też wrzucanie Katić, Piątek, Karczmarzewskiej, Mayby, Hawryły czy Strasz są kompletnie nietrafione. Jedynie można się zgodzić z Molnar, która nazwiskiem na scenie światowej siatkówki jest głośnym a mimo to nie udało jej się przedżeć do pdostawowej szóstki zespołu. Ba! była czwartą przyjmujacą nawet.
-
niko27 Zgłoś komentarzpatrzeć. Poziom żenujący. Czy to już dno czy jeszcze metr mułu?
-
volleyfan Zgłoś komentarzprezentowała się nieźle, chyba nawet lepiej niż Faime Kingsley. Później podłapała jakąś kontuzję, potem zachorowała i po 2 miesiącach w Pile rozwiązano z nią kontrakt. Pewnie też dlatego, że Popik woli ogrywać młodą Polkę niż nie w pełni sprawną Kanadyjkę. Gorsza według mnie była Dozier, Liniarska. Tak samo ciężko zgodzić się z nominacją Brizitki :)