Naj... 8. kolejki Orlen Ligi
Najmniejsze poczucie winy: Agata Kopczyk (Pałac Bydgoszcz) po porażce z PGNiG Naftą Piła 1:3 (25:23, 22:25, 21:25, 20:25)
Gdy drużynie nie idzie, zazwyczaj stanowisko traci trener. Mówi się, że łatwiej zwolnić jednego szkoleniowca niż wszystkich zawodników. Bydgoszczanki plasują się na dnie ligowej tabeli, a w zakończonej kolejce przegrały z rywalkami z Piły. Pałacanki zmierzyły się z ekipą o zbliżonym potencjale, z którą zdołały wygrać tylko jednego seta. W Pałacu funkcję pierwszego trenera pełni Agata Kopczyk, która jak sama przyznała w pomeczowym komentarzu - nie czuje się winna porażek prowadzonej przez siebie drużyny.
- Czy czuję się winna porażek? Absolutnie nie. Ja nie jestem sama w tym zespole, dlaczego to ja mam czuć się winna? Absolutnie się tak nie czuję i dziewczyny też nie czują się winne. Po prostu tak gramy w siatkówkę. Dlaczego teraz mam zwalać winę na siebie czy na dziewczyny? - pytała się po spotkaniu.
Agata Kopczyk: Absolutnie nie czuję się winna