Naj... 26. kolejki PlusLigi
Najbardziej imponująca zwyżka formy: Paweł Mikołajczak (AZS Politechnika Warszawska)
Atakujący, który większą część sezonu spędził na leczeniu kontuzji barku, spowodowanej niefortunnym wypadkiem na siłowni podczas przedsezonowych przygotowań, w coraz szybszym tempie odzyskuje dobrą dyspozycję. Po ostatnim imponującym występie w Radomiu (29 pkt i tytuł MVP), tym razem o jego umiejętnościach przekonali się siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk. Bombardier stołecznego zespołu nie rozegrał pełnego meczu, ponieważ w czwartym secie trener Jakub Bednaruk zdecydował się dać mu odpocząć. "Miki" w trzech odsłonach zapisał jednak na swoim koncie aż 19 punktów (16 atakiem, 1 blokiem i 2 zagrywką), przy 52-procentowej skuteczności w ofensywie. Taką postawą z dnia na dzień zaczyna stanowić coraz poważniejszą konkurencję dla Michała Filipa.