LŚ 2015: Kapitan, bombardier i dyrygent na "piątkę" - oceny Polaków za mecz z USA według portalu SportoweFakty.pl
Redakcja
Mateusz Mika - 4
Siatkarz Lotosu Trefla Gdańsk wywołał u nas niemały ból głowy, wiążący się z wystawieniem mu rzetelnej oceny za ten pojedynek. Z jednej strony bardzo dobrze radził sobie bowiem w ataku, nękając Amerykanów zarówno mocnymi zbiciami, jak i technicznymi obiciami bloku. Z drugiej natomiast przez cały mecz zmagał się z ogromnymi kłopotami w przyjęciu, szczególnie słabo radząc sobie z odbiorem floatów. Samemu również zepsuł aż 5 zagrywek szybujących. Jego postawa w ofensywnej grze na siatce (57 proc. skuteczności w ataku - 17/30) przekonała nas jednak do tego, by koniec końców przyznać mu ocenę "dobrą".
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
TrocheTuDark Zgłoś komentarzZgadzam się z ocenami, chociaż Bieńkowi wystawiłabym 3,5. Mam jeszcze takie filozoficzne pytanie: dlaczego Wrona, a nie Możdżonek?
-
gogo Zgłoś komentarzWrona chyba widział i wiedział jak Amerykanie szybko grają, a mimo to trzymał ręce w "kieszeniach" !!! W ten właśnie sposób stał się zupełnie bezużyteczny w bloku czy kiwkach.
-
Het-Man Zgłoś komentarzwyrost...Ogolnie gra naszego zespolu bardzo slaba i bez Dzika i w miare skutecznego Kurka to bylaby kleska w 3 setach...Na szczescie udalo sie wygrac wiec mozemy sie skupiac na F6 i aklimatyzacji do Rio i budowaniu zespolu na PŚ...Ogolnie czas jutro/dzis wprowadzic Szalpuka i dac pograc Jaroszowi, bo zmiennicy musza byc jak to okreslil Drzyzga w tie-breaku - pod pradem...