Puchar Polski kobiet: Mamy odpowiedzi czy kolejne wątpliwości?
3. W poszukiwaniu jokera
Micelli nie miał pola manewru wśród przyjmujących, ale nadzwyczaj ochoczo rotował na środku siatki. Już w meczu z Polskim Cukrem Muszynianką Enea Muszyna na parkiecie pojawiły się jednocześnie Brittnee Cooper i Justyna Łukasik, które w tym sezonie z różnych powodów grały niewiele. I te zmiany się opłaciły, podobnie jak zaskakująco dobry występ Falyn Fonoimoany w finale PP 2015, ale kiedy przyszło do grania z Chemikiem, sportowego szczęścia tym razem zabrakło.
Rezerwowy duet Cooper-Łukasik spisał się znacznie lepiej w drugiej połowie meczu niż Maja Tokarska i Zuzanna Efimienko (ani jednego bloku na policzankach!), ale tym razem rywal z Polic był po prostu silniejszy. Żadna taktyczna zmiana nie była w stanie zatrzymać tak rozpędzonego zespołu.