Hit znalazł odzwierciedlenie wśród najlepszych - szóstka 6. kolejki Orlen Ligi
Libero: Kinga Drabek (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) [1]*
Jeśli atakująca zwycięskiego zespołu zdobywa ponad 30 punktów i nie dostaje nagrody MVP, to znaczy że występ siatkarki, która została wyróżniona, był więcej niż dobry. Tak właśnie stało się w poniedziałkowy wieczór we Wrocławiu. Tauron MKS pokonał na wyjeździe 3:2 Impel, ale to nie nazwisko Heleny Horki, zdobywczyni 31 punktów, pojawiało się najczęściej w pomeczowych komentarzach.Drugi świetny mecz z rzędu na pozycji libero zagrała Kinga Drabek. 18-latka zostawiła za sobą presję i świetnie zastępuje niegroźnie kontuzjowaną Izabelę Lemańczyk. Bardziej doświadczona libero powinna już niedługo być gotowa do gry, ale może mieć problem z powrotem na parkiet w pełnym wymiarze.
Po tym co Kinga Drabek zaprezentowała w grze obronnej w starciu z Impelem, czy wcześniej z Agelem Prościejów w eliminacjach Ligi Mistrzyń, trudno wyobrazić sobie, by trener Juan Manuel Serramalera przestał stawiać na tą siatkarkę. 18-latka świetnie czytała grę wrocławianek, podbijała silne ataki rywalek, a i w przyjęciu wypadła nieźle (1 błąd na 23 przyjęte piłki, 30 procent odbioru pozytywnego).