Klubowi uciekinierzy. Historia siatkówki zna już takie zagrania jak Perrina i Tillie
Monika Skrzyniarz-Gwizdała
Również polski siatkarski obieżyświat Zbigniew Bartman ma na swoim koncie niepełne wywiązanie się z kontraktu. Sprawa sprzed 12 lat gdy były obecnie reprezentant Polski stawał się pełnoletni i robił pierwsze kroki w profesjonalnej siatkówce klubowej.
W 2004 roku będąc perspektywicznym 17-latkiem związał się trzyletnią umową z klubem Polska Energia Sosnowiec. Po roku współpracy osiągając pełnoletność postanowił opuścić Śląsk tłumacząc się, że kontrakt podpisany przez ojca gdy był jeszcze nieletnim był wbrew jego woli... Suma summarum jak Bartman powiedział tak zrobił a chwilę później bronił już barw Marmi Lanza Verona. Sprawa okazała się jednak skomplikowana i ostatecznie trafiła do sądu powszechnego. Racja została przyznana Bartmanowi.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)