Niezaspokojony apetyt na złoto, czyli Grot Budowlani Łódź w sezonie 2018/19

Beata Kacperska
Beata Kacperska

Czas analiz i wyciągania wniosków

Od finałowej gorączki minęło już kilka dni, opadły emocje, czas zatem na myślenie o kolejnym sezonie. Na ten moment niewiele wiadomo jednak o transferach i budowaniu zespołu. Pewne jest, że na ławce trenerskiej nadal będzie zasiadał Błażej Krzyształowicz, który jeszcze w trakcie minionych rozgrywek przedłużył kontrakt z klubem. Tuż po ostatnim meczu w sezonie do kibiców dotarła smutna wiadomość dotycząca tego, że po roku gry z drużyną żegna się jej liderka, Jovana Brakocević.

Finałowe, pięciosetowe pojedynki z ŁKS-em z pewnością przysporzyły trenerowi Krzyształowiczowi bogatego materiału do analiz na kolejne miesiące. Cały sztab łódzkiego zespołu będzie z pewnością zastanawiał się, czego zabrakło w grze Grot Budowlanych, by w decydujących akcjach przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Chociaż zespół zakończył rozgrywki na tym mniej lubianym przez sportowców, bo drugim stopniu podium, to warto pamiętać, że to kolejny medal w historii klubu. Pod uwagę warto wziąć też rosnącą tendencję zespołu. Rok temu wywalczył brąz, w tym - srebro, więc w przyszłym czas na… .

Jak oceniasz postawę Grot Budowlanych Łódź w sezonie 2018/19?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • roberb Zgłoś komentarz
    Bo trzeba jak ŁKS zbudować solidna 12-osobową drużynę a nie jedna gwiazda a reszta do ozdoby. Oprócz podstawowej szóstki trzeba mieć solidne rezerwowe.Póki tego włodarze Budowlanych
    Czytaj całość
    nie zrozumieją to zawsze na końcu czegoś im zabraknie Tak samo było w poprzednim sezonie