Liga Narodów. Ambicją też da się wygrać. Oceny po meczu Polska - USA.
Michał Kaczmarczyk
Atakujący
Dawid Konarski - 3,5
Bołądź, który zaczynał spotkanie w wyjściowej szóstce, spisywał się na tyle przyzwoicie, że trudno było mieć do niego pretensje za wynik pierwszego seta, ale nie cieszył się zaufaniem rozgrywających. Dawid Konarski dość szybko zmieniał klubowego podopiecznego Vitala Heynena, w końcu pozostał na polu gry od trzeciej partii. I to był dobry wybór, bo atakujący Jastrzębskiego Węgla po okresie przeciętności rósł w siłę w czasie trwania meczu. Im bliżej było ostatecznych rozstrzygnięć, tym lepiej spisywał się Konarski, który zakończył mecz z dorobkiem 15 punktów (50 proc. skuteczności, 1 blok)
Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
Zbyszek Pugh Zgłoś komentarzatakował skutecznie i z mocą - ocena 5. Wojtaszek - ocena 5. Przyjmował zagrywki regularnie lecące ponad 120 km/h a w obronie był po prostu fantastyczny - ocena 5. Drzyzga zrobił swoje na tyle ile był w stanie. Bez Kurka kończącego piłki sytuacyjne nasza kadra wyglądała marnie niestety ale jak zwykle wygrała serduchem i siłą spokoju (Kubiak). I za to szacun jak zwykle. Haynen - ocena 3 (bo wygrał) - za brak zmian na pozycjach ewidentnie tego wymagających. Kochanowski - nie do poznania. Tragiczna nieskuteczność na środku skazywała nas na granie skrzydłami a tam poza Konarskim były kiwki, przebijanki, klepacka - a Amerykanie z każdej - cios. Czekam na Bartka i Leona i... rozgrywającego z takimi jajami jak Dosanjh - który w każdym secie robił punkt kiwką. Zobaczymy jaki zestaw zagra dzisiaj i JAK zagra. Hciuki czymam :)
-
gogo Zgłoś komentarzbać , a wyglądało to wszystko na odwrót !!!
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarzGra beznadziejna ,szczególnie zagrywki ,gzie atakujący Kaczmarek,Bołądź jest do niczego ,trzeba solidnie rozliczyć a nie cieszyć się z nikłego zwycięstwa