Ciekawiej być nie może! Wielki hit w pierwszej serii KO w Innsbrucku
Michael Hayboeck vs Severin Freund
Kolejna niezwykle ciekawa para. Gdyby obaj byli w optymalnej formie to walczyliby o najwyższe lokaty, jednak w Innsbrucku zadziała bardziej magia nazwisk, niż realne możliwości. Austriak jest w ścisłej czołówce, ale jego niemiecki konkurent z tygodnia na tydzień prezentuje się słabiej. Freund zagubił gdzieś swoją dawną formę i jest obecnie skoczkiem radzącym sobie przeciętnie - dość powiedzieć, że w kwalifikacjach uplasował się dopiero w piątej dziesiątce i właśnie dlatego trafił na Hayboecka.
ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi MałyszowiAustriak jest faworytem, ale Niemiec mimo kryzysu powinien skoczyć na tyle daleko, by zakwalifikować się do drugiej serii w roli szczęśliwego przegranego. Nie ulega jednak wątpliwości, że aby tak się stało musi skoczyć znacznie lepiej niż podczas wtorkowych eliminacji.