Grad medali, rekordy świata, wielka miłość i ciężka choroba. Irena Szewińska kończy 70 lat

Nie ma drugiej takiej postaci w polskim sporcie i pewnie jeszcze długo nie będzie. Irena Szewińska to żywa legenda lekkoatletyki, wielokrotna medalistka olimpijska, działaczka, a przede wszystkim żona i matka. Przypominamy jej historię.

 Redakcja
Redakcja
Fot. ALEKSANDER MAJDANSKI / NEWSPIX.PL


Irena Szewińska 24 maja skończyła 70 lat. O polskiej lekkoatletce nie zapomniały władze Łomianek, w których była sportsmenka mieszka od lat. Solenizantka otrzymała życzenia oraz urodzinowy tort ufundowany przez burmistrza Tomasza Dąbrowskiego. W wywiadach nie kryła wzruszenia.

Szewińska to żywa legenda polskiego sportu. Urodzona 24 maja 1946 roku w Leningradzie zawodniczka zdobyła siedem medali olimpijskich, dziesięć tytułów mistrzyni Europy i aż 24 złote medale mistrzostw Polski. Do tego 12 razy biła rekordy świata.

Po zakończeniu kariery zaczęła działać m.in. w Polskim Związku Lekkiej Atletyki, Międzynarodowym Stowarzyszeniu Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) oraz Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim (MKOl).

Szewińska jest żoną Janusza - byłego zawodnika (biegał na 400 m przez płotki), a następnie trenera (prowadził m.in. panią Irenę). Para ma dwóch synów - Andrzeja i Jarosława oraz troje wnucząt - Adę, Adama i Jasia.

Na kolejnych stronach przypominamy historię wybitnej polskiej sportsmenki.

Czy Irena Szewińska to najwybitniejsza sportsmenka w historii Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna/"Gazeta Wyborcza"/"Przegląd Sportowy"/bieganie.pl/"Rewia"
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • rysiu962 Zgłoś komentarz
    Wszystkiego najlepszego pani Ireno,pamiętamy te wspaniałe zwycięskie biegi,na całym świecie.:))
    • yes Zgłoś komentarz
      Pamiętam Jej start w zawodach przedolimpijskich a następnie sukcesy na Igrzyskach w Tokio.
      • Stercel Zgłoś komentarz
        Solenizantka otrzymała w niedzielę życzenia oraz tort urodzinowy. Może jednak jubilatka?. Sto lat Pani Ireno. Pamiętam jak dwie nastoletnie dziewczyny Pani Irena i Pani Ewa Kłobukowska w
        Czytaj całość
        latach 60-ych, zaczynały rządzić sprinterskim światem.