Od słodkiej dziewczynki do pięknej amatorki biegania. Anna Rogowska kończy 35 lat

 Redakcja
Redakcja

2016 rok

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Opracował PB

Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)