Wrestling to nie tylko teatr i zabawa, ale też śmierć. Te wypadki wstrząsnęły światem
Robert Czykiel
Perro Aguayo Jr
To jeden z ostatnich śmiertelnych wypadków we wrestlingu. Perro Aguayo Jr zmarł 25 marca 2015 r. na gali w Meksyku. Utalentowany Meksykanin i jego partner T.J. Perkins zmierzyli się z Reyem Mysterio Jr. oraz Tigre Uno.
W pewnym momencie Mysterio wyskoczył i dwiema nogami trafił Aguayo w okolice głowy. 35-latek zawisł na linach, a wszyscy myśleli, że to element show. Walka była kontynuowana, dopiero po pewnym czasie wszyscy zorientowali się, że Perro nie daje oznak życia.
Meksykański wrestler trafił do szpitala, ale tam zmarł po kilku godzinach. Okazało się, że po ciosie Mysterio doszło do złamania trzech kręgów szyjnych i zatrzymania krążenia.
Polub SportowyBar na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)