Czwarte podejście Williams do liczby "22", Radwańska marzy o pierwszym razie - zapowiedź turnieju kobiet Wimbledonu
Redakcja
5. Madison Keys - 1 (skala ocen 0-5)
Chociaż Madison Keys nigdy nie zagrała nawet w finale wielkoszlemowym, niedawno po raz pierwszy awansowała do top 10 kobiecego rankingu i zdobyła tytuł na kortach trawiastych w Birmingham. Amerykanka prezentuje się dość dobrze na Wimbledonie - w trzech ostatnich latach raz zameldowała się w ćwierćfinale i dwukrotnie w III rundzie.
Keys nie powinna mieć większych kłopotów w początkowej fazie turnieju, jednak już w IV rundzie może dojść do jej konfrontacji z Simoną Halep, Jeleną Ostapenko czy Kiki Bertens.
Ostatnią Amerykanką, oprócz sióstr Williams, która wygrała turniej wielkoszlemowy w grze pojedynczej, była w 2002 roku Jennifer Capriati.
Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / wimbledon.com / YouTube
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
Sharapov Zgłoś komentarzjeśli deszcz przerwie naszej torebkovej to przegra z każdą trafiającą zawodniczką :)
-
stanzuk Zgłoś komentarzWidocznie Celt nie tylko jako sparingpartner jest cienias, jak Aga jeszcze marzy o pierwszym razie.
-
Seb Glamour Zgłoś komentarzAga raczej pierwszy raz ma już za sobą...
-
Direk Zgłoś komentarzwidzę,no ale dobra ) z wymienionych tu: Garbince dałbym 3 nie 2 a Madison 2 w tych proporcjach ( To może być czarny koń, wybacz Madi ;) turnieju) Petra nie odegra żadnej roli niestety. Ma zapaść i to widać bardzo, jej szanse są mniejsze niż Radwańskiej więc może 0,1.Może coś ugrać Kerber i pewnie Karolina Pliszkowa ale to nie są typy na ostateczny triumf. Dobrze wypadnie Johana Konta i pewnie Krysti Mladenovic.Nieżle radzi sobie Filipkens ale nie na tyle aby wygrać całość. Tak na prawdę liczyć się będą trzy: Williams. Muguruza i Keys a ta czwarta to będzie chyba jednak Konta i one utworzą pary półfinałowe.