Czwarte podejście Williams do liczby "22", Radwańska marzy o pierwszym razie - zapowiedź turnieju kobiet Wimbledonu
4. Agnieszka Radwańska - 2 (skala ocen 0-5)
Chociaż Radwańska jeszcze nigdy nie wygrała turnieju wielkoszlemowego, w Londynie była zdecydowanie najbliższa sukcesu. W 2012 roku przegrała w finale z Sereną Williams, natomiast sezon później zaledwie dwie piłki dzieliły ją od awansu do decydującego spotkania, gdzie czekała Marion Bartoli - Francuzka nigdy nie pokonała Polki. Krakowianka zawsze podkreślała, że na trawie czuje się najlepiej, co zresztą odzwierciedlają wyniki.
- Jestem zdrowa, czuję się dobrze. Jestem gotowa na Wimbledon - zapewniła niedawno Polka, która w meczu otwarcia tegorocznej edycji spotka się z Kateryną Kozłową.
Krakowianka już w III rundzie może stanąć oko w oko z Caroline Garcią, która w tym roku wygrała turniej na trawie na Majorce. W IV rundzie może natomiast dojść do pojedynku Polki z Dominiką Cibulkovą - krakowianka okazała się słabsza od Słowaczki w dwóch ostatnich starciach, a w trzecim obroniła meczbola.
We wtorek Agnieszka Radwańska rozpocznie swój 11. start w seniorskim Wimbledonie. To właśnie na tych kortach zdobyła w 2005 roku swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy na szczeblu juniorskim.
-
Sharapov Zgłoś komentarzjeśli deszcz przerwie naszej torebkovej to przegra z każdą trafiającą zawodniczką :)
-
stanzuk Zgłoś komentarzWidocznie Celt nie tylko jako sparingpartner jest cienias, jak Aga jeszcze marzy o pierwszym razie.
-
Seb Glamour Zgłoś komentarzAga raczej pierwszy raz ma już za sobą...
-
Direk Zgłoś komentarzwidzę,no ale dobra ) z wymienionych tu: Garbince dałbym 3 nie 2 a Madison 2 w tych proporcjach ( To może być czarny koń, wybacz Madi ;) turnieju) Petra nie odegra żadnej roli niestety. Ma zapaść i to widać bardzo, jej szanse są mniejsze niż Radwańskiej więc może 0,1.Może coś ugrać Kerber i pewnie Karolina Pliszkowa ale to nie są typy na ostateczny triumf. Dobrze wypadnie Johana Konta i pewnie Krysti Mladenovic.Nieżle radzi sobie Filipkens ale nie na tyle aby wygrać całość. Tak na prawdę liczyć się będą trzy: Williams. Muguruza i Keys a ta czwarta to będzie chyba jednak Konta i one utworzą pary półfinałowe.