Czwarte podejście Williams do liczby "22", Radwańska marzy o pierwszym razie - zapowiedź turnieju kobiet Wimbledonu
Mogą sprawić niespodziankę
Jest wiele tenisistek, które mogą sprawić niespodziankę właśnie na kortach trawiastych Wimbledonu. Coco Vandeweghe w ubiegłym sezonie awansowała do ćwierćfinału londyńskiego szlema, natomiast w tym roku wygrała turniej w Den Bosch i zameldowała się w półfinale w Birmingham.
Trzeba również pamiętać o Sabinie Lisickiej, która od 2011 do 2015 roku ani razu nie przegrała w Londynie przed ćwierćfinałem - w sezonie 2013 doszła do finału, w 2011 do półfinału, a w 2012 i 2014 do ćwierćfinału. Tylko w ubiegłorocznych zmaganiach powinęła jej się noga i opuściła turniej już w III rundzie.
Ciekawą postacią jest 19-letnia Jelena Ostapenko, która niedawno doszła do ćwierćfinału w Birmingham, eliminując z dalszej gry Petrę Kvitovą. Łotyszka dosłownie otarła się o rozstawienie, ponieważ zajmuje 36. miejsce na świecie.
Cwetana Pironkowa tylko raz doszła do półfinału i raz odpadła w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego. W obu przypadkach miało to miejsce na kortach Wimbledonu. Bułgarka zdecydowanie najlepiej czuje się właśnie na trawie - niedawno doszła do najlepszej "ósemki" w Birmingham.
-
Sharapov Zgłoś komentarzjeśli deszcz przerwie naszej torebkovej to przegra z każdą trafiającą zawodniczką :)
-
stanzuk Zgłoś komentarzWidocznie Celt nie tylko jako sparingpartner jest cienias, jak Aga jeszcze marzy o pierwszym razie.
-
Seb Glamour Zgłoś komentarzAga raczej pierwszy raz ma już za sobą...
-
Direk Zgłoś komentarzwidzę,no ale dobra ) z wymienionych tu: Garbince dałbym 3 nie 2 a Madison 2 w tych proporcjach ( To może być czarny koń, wybacz Madi ;) turnieju) Petra nie odegra żadnej roli niestety. Ma zapaść i to widać bardzo, jej szanse są mniejsze niż Radwańskiej więc może 0,1.Może coś ugrać Kerber i pewnie Karolina Pliszkowa ale to nie są typy na ostateczny triumf. Dobrze wypadnie Johana Konta i pewnie Krysti Mladenovic.Nieżle radzi sobie Filipkens ale nie na tyle aby wygrać całość. Tak na prawdę liczyć się będą trzy: Williams. Muguruza i Keys a ta czwarta to będzie chyba jednak Konta i one utworzą pary półfinałowe.