Baraż często ułatwia drogę do medalu Drużynowego Pucharu Świata
Nie tylko Szwedzi zdobywali mistrzostwo świata po tym jak wygrali baraż. W 2005 roku sztuki tej dokonali Polacy, którzy w półfinale rozegranym na torze w Eskilstunie zajęli dopiero trzecie miejsce. Jednak zarówno w barażu, jak i finale we Wrocławiu podopieczni Marka Cieślaka nie dali rywalom najmniejszych szans. W turnieju barażowym Polacy zgromadzili 63 punkty i o 15 "oczek" wyprzedzili Duńczyków. W finale biało-czerwoni zdeklasowali przeciwników. Na swoim koncie zapisali 62 "oczka" i aż o 28 punktów wyprzedzili reprezentację Szwecji. Pierwszy złoty medal dla Polski w historii DPŚ zdobyli Grzegorz Walasek, Rune Holta, Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel i Tomasz Gollob.
Po raz drugi Polacy zdobyli Drużynowy Puchar Świata w 2007 roku. Wówczas finałowe zawody rozgrywane były na torze w Lesznie. Droga podopiecznych Marka Cieślaka do finału nie była jednak łatwa. Biało-czerwoni w półfinale musieli uznać wyższość reprezentacji Danii, a w barażu lepsi od nich byli tylko Australijczycy. Druga pozycja dawała jednak awans do upragnionego finału żużlowego mundialu. W nim Polacy walczyli o złoty medal z Duńczykami i wyszli z tej walki zwycięsko. W finale w reprezentacji Polski startowali Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Grzegorz Walasek, Rune Holta, Damian Baliński oraz Krzysztof Kasprzak.